Dla tych z Was którzy jeżdżą na nartach i są już dość zaawansowani z pewnością trasy na Kasprowym Wierchu są doskonale znane. Dla mnie osoby która pierwszy raz narty miała 20 lat temu to najlepszy polski kompleks narciarski.
Oto kilka powodów dla których tak uważam:
1. NAJLEPSZE POŁOŻENIE – To jedyny tak wysoko położony w Polsce kompleks narciarski. Dzięki temu widoki są niepowtarzalne przez cały rok a zimą szczególnie. Minusem jest to że pogoda może być bardzo zmienna, ale o tym dalej.
2. DŁUGOŚĆ TRAS – Kasprowy daje nam nie tylko dwie długie trasy, ale także nartostrady którymi możemy zjechać do Kuźnic czyli do dolnej stacji kolejki.
3. TRUDNOŚĆ – Zarówno trasa narciarska w Kotle Gąsienicowym, jak w Kotle Goryczkowym są trasami trudnymi. Dlaczego poczytuję to za zaletę – nie ma tam osób uczących się jeździć na nartach, a przynajmniej rzadko się je spotyka. Dzięki temu bezpieczeństwo jazdy jest zdecydowanie wyższe, nie ma wywrotek, osób zatrzymujących się na środku stoku czy wykonujących nieprzewidywalny skręt.
Zobaczcie kilka zdjęć z moich wypadów a sami zakochacie się w tym miejscu:
Pod dolną stację kolejki nie dojedziecie samochodem. Proponuję samochód zostawić pod hotelem i skorzystać z busów które jadą w tamtym kierunku za kilka złotych. W ten sposób zaoszczędzicie na parkingu.
Pogoda – to najważniejsza kwestia na górze. Kiedy pada śnieg lub chmury są nisko można zrezygnować z wjeżdżania. Nie sugerujcie się jednak tym co dzieje się w samym Zakopanym – proponuję sprawdzić pogodę na kamerach internetowych strony http://www.pkl.pl/kasprowy/.
Śnieg -to bardzo ważny czynnik determinujący otwarcie tras. Tamtejsze trasy nie mogą być sztucznie dośnieżane, zatem jeśli śniegu jest mało trasy są zamknięte. Obydwie koleje krzesełkowe są dość archaiczne. Nie spodziewajcie się tak nowoczesnych krzesełek jak choćby w Białce. Liczę że w kolejnych latach to się zmieni 🙂
Restauracja i bar – znajdziecie tu tylko dwa miejsca gdzie można zjeść i napić się czegoś ciepłego. Jedno znajduje się w górnej stacji kolejki, drugie natomiast przy dolnej stacji krzesła w Kotle Goryczkowym. Restauracja przy górnej stacji kolejki w tym roku odświeżyła swój wygląd i przestała być Pizzą Dominium (co poczytuję za bardzo pozytywną zmianę). Wnętrza bardzo przyjemne, jedzenie jedynie przyzwoite. Wystarczająco jednak aby zjeść coś ciepłego i wypić kubeczek grzanego wina 🙂
Zobacz też:
– 10 rzeczy które musisz zrobić w Rzymie