Poszukujecie miejsca wypoczynku na Mazurach? Rozważcie wakacje w miejscowości Jabłoń obok Pisza. Bardzo ciekawy teren, położony w południowej części mazur, nad pięknym i cichym jeziorem. Chcecie wiedzieć na jakie atrakcje możecie tam liczyć? Przeczytajcie wpis do końca 🙂 Tym razem na tapetę biorę Hotel Jabłoń Lake Resort w Jabłoni koło Pisza.
LOKALIZACJA
Obok Pisza – tak to najlepsze określenie lokalizacji Hotelu. Dosłownie 3 minuty jazdy od miasta, pośród lasu znajdziecie leżący przy asfaltowej drodze sporej wielkości ośrodek. Na jego terenie znajdziecie kilka dużych budynków – hotel, restaurację oraz drewniane domki o dość wysokim standardzie. Na dużym terenie są też korty tenisowe, boisko do siatkówki, duży plac zabaw, czy fantastyczne zakątki lasu w których można się zgubić.
HOTEL
Miałam okazję dwukrotnie nocować na terenie Jabłoń Lake Resort, dlatego mogę Wam szerzej opisać standard noclegowy. Hotel Jabłoń oferuje 3 rodzaje zakwaterowania: nad jeziorem de lux, drewniane elegancie domki i budynek hotelowy w stylu pruskim. Osobiście póki co korzystałam z dwóch ostatnich.
DOMKI: te położone są w pasie leżącym niestety najbliżej drogi. Piszę niestety ponieważ w przypadku domków dużą uciążliwością jest słyszalność samochodów. Niestety tego nie da się zmienić. Domki w większości mają widok na jezioro, zbudowano je w rzędach tak aby jeden nie przysłaniał widoku drugiemu. Domek podzielony jest na dwa pokoje z łazienkami. Pokoje urządzone są bardzo ładnie, wykończone są drewnem również w łazience. Na niewielkim tarasiku od strony jeziora znajdziecie stolik i krzesełka. Hotel pomyślał także o moskitierze w drzwiach balkonowych, tak aby wszelakie owady nie atakowały Was po zmroku.
HOTEL PRUSKI: Budynek leży nieco bliżej wody, co jest jego niewątpliwą zaletą. Jeśli wybierzecie pokój z widokiem na wodę będziecie na pewno zadowoleni. Budynek hotelu należy do najstarszych, co widać szczególnie na korytarzach. Nie ma tu także windy, o czym musicie pamiętać wybierając pokój szczególnie z małymi dziećmi. Było o minusach, a teraz o plusach – pokój jest bardzo przyjemny, czysty, z bardzo wygodnym łóżkiem. Macie tu strefę do spania, strefę do siedzenia, nie najmniejszą i czystą łazienkę. Sami oceńcie na zdjęciu.
RESTAURACJA
Ta przeszła największe zmiany w ostatnim roku. Wizualnie na duży plus, zabudowano bowiem patio które wcześniej osłonięte było ściankami z gumowanych płacht (przyznam że nie wiem jak nazywa się ta forma materiału, ale zapewne dobrze odgadniecie co mam na myśli). Obecnie Patio stanowi integralną część restauracji i ma ścianki ze szkła od góry do dołu. Dzięki temu wpada tu bardzo dużo światła, a widok nie jest niepotrzebnie zasłaniany.
Ale restauracja to przede wszystkim kuchnia. Ta też uległa transformacji w ostatnim czasie za sprawą nowego kucharza. Trudno mi powiedzieć czy to zmiana na lepsze czy na gorsze, widzę bowiem i plusy i minusy. Podczas naszego pobytu w maju (na szczęście nie wybraliśmy majówki kiedy ośrodek był pełen gości) karta restauracji była bardzo krótka i prezentowała specjalne majowe menu. To niewątpliwie zaleta, choć w karcie zabrakło mi przede wszystkim skarbów mazur czyli ryb – bo nie przekonacie mnie, że rekin który był dostępny to typowa mazurska ryba 🙂
Mieliśmy okazję spróbować kilku dań: na przystawkę śledź mazurski – to bardzo dobre danie bo sam produkt był pyszny. No ale…w sumie ciężko zepsuć śledzia z cebulką 🙂 Do śledzia otrzymałam bardzo smaczny chleb domowego wypieku i za to duży plus. Z dań głównych mieliśmy okazję spróbować pierogów ruskich – smaczne choć jak dla mnie mało doprawiony farsz, makaronu z cukinią i kurczakiem – poprawny choć zupełnie nie wyróżniający się niczym ciekawym. Zatęskniłam odrobinę za wcześniej serwowanymi w tej restauracji pierogami z różnymi nadzieniami. Oceniając restaurację dała bym jej 4 na 5 gwiazdek.
otoczenie
Hotel Jabłoń ma niewątpliwą zaletę w postaci fantastycznego jeziora. Bardzo długa i dobrze zagospodarowana linia brzegowa, duże pomosty, możliwość wypożyczenia sprzętu wodnego, zagospodarowana plaża, leżaki, siedziska. To są drobnostki ale składają się na naprawę bardzo fajną całość. Jeśli wybierzecie mniej uczęszczany weekend gwarantuję Wam dużo spokoju i miejsc wolnych na pomostach… dla mnie to olbrzymia zaleta. A po czasie spędzonym na słońcu można wybrać siedziska w ogrodzie – palety wyłożone materacami na których idealnie spędza się czas z książką i kieliszkiem dobrego wina z Restauracji. Tak to miejsce w którym z pewnością można odpocząć.
I jeszcze jedna niezwykle istotna rzecz, położenie ośrodka umożliwia codzienne podziwianie fantastycznych zachodów słońca po drugiej stronie jeziora. A jest co podziwiać!
MOJA OPINIA
Hotel Jabłoń to dla mnie fantastyczne miejsce, pełne spokoju, nie nadęte. Idealne na weekend i tygodniowy wypad. Piękne i czyste jezioro, dobrze zagospodarowane strefy, całkiem niezłe jedzenie. No i te widoki podczas zachodu słońca. To miejsce doskonale nadaje się także na firmową imprezę integracyjną – przygotują tu ognisko lub grilla z pysznym jedzeniem.
Zobacz też:
– 10 rzeczy które musisz zrobić w Rzymie