Przychodzą takie wieczory, że naprawdę nie mam ochoty na żadne gotowanie. Męczące dni, duża ilość pracy, późny powrót … Marzę wtedy tylko o tym aby wrócić do domu, zrobić sobie bardzo szybką kolację i obejrzeć dwa odcinki ulubionego serialu. Jestem przekonana, że nie jestem tu wyjątkiem, takie dni ma zapewne każdy w Was. A może po prostu nie przepadacie za gotowaniem i lubicie dania „na szybko”. Bardzo fajnym rozwiązaniem są wtedy pasty warzywne Wawrzyniec.
ZT Kruszwica wypuściła ostatnio nowe produkty, właśnie pod marką Wawrzyniec. Zostałam poproszona o ich spróbowanie i podzielenie się z Wami moją opinią o ich smaku oraz możliwościach kulinarnych które dają. Na początek chciałam spróbować ich w tradycyjnej wersji, właśnie na pieczywie. Taka kolacja w 10 minut. Jeśli macie dodatkowo ochotę urozmaicić przygotowane kanapki lub je upiększyć, możecie na pastę położyć kiełki, rzodkiewkę, oliwki, plasterki grillowanej cukinii, pomidorki lub inne dodatki które lubicie. Dodatki nie są jednak obowiązkowe 😉
#Wawrzyniec #WarzywnaRewolucja #RewolucyjnePrzepisy #RewolucjaWKuchni #WolnośćZdrowieWarzywa
KOLACJA W 10 MINUT
Przygotowanie: 10 minut
Składniki:
– pieczywo – ulubiony gatunek
– Wawrzyniec z ciecierzycą, pieprzem i czarnuszką
– Wawrzyniec z suszonymi pomidorami i żurawiną
– Wawrzyniec z grillowanym bakłażanem
– Wawrzyniec z grillowaną cukinią i curry
Przygotowanie:
- Pokrójcie pieczywo
- Na kromki pieczywa połóżcie ulubioną pastę Wawrzyniec. Kanapkę możecie przybrać ulubionymi dodatkami.
SMACZNEGO!
Jestem bardzo ciekawa czy mieliście już okazję spróbować past Wawrzyniec. Jeśli jeszcze ich nie znacie, zacznijcie od przeczytania ich składu na www.wawrzyniec.com.pl. Ja decyzję o testowaniu nowych produktów rozpoczynam właśnie od ich składu. Tym razem byłam spokojna, w składzie nie znalazłam nic poza warzywami, przyprawami czy olejem. Istotny jest tu także fakt, że po otwarciu słoiczka z pastą, możecie ją przechowywać w lodówce jedynie przez 7 dni.
Jak oceniam smak nowych past? Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył 🙂 Wszystkie mają wyrazisty smak, są doprawione i czuć w nich składniki z których powstały. W paście z suszonymi pomidorami i żurawiną można wręcz odnaleźć spore kawałki pomidorów. Która smakowała mi najbardziej? Na pierwsze miejsce wysunęły się dwie pasty: Wawrzyniec z suszonymi pomidorami i żurawiną oraz Wawrzyniec z grillowanym bakłażanem. Jestem jednak bardzo ciekawa, która Wam smakuje najbardziej;)
Już niedługo pokażę Wam jak wykorzystać wszystkie cztery pasty w innych daniach. Jestem pewna że nowy przepis polubicie tak samo jak ja. A dziś życzę Wam udanej ekspresowej kolacji!
Zobacz też:
– pieczone bakłażany
5 comments
Nie próbowałam, musze sprobowac a czy sa dostępne w lidlu lub biedronce?;)
Podobno są dostępne w Lidlu, musisz poszukać 🙂
przyznam siè szczerze że też miewam takie dni…. niestety☺ a do spróbowania past skutecznie mnie zachęciłaś
Mają naprawdę fajne składy, zresztą to było moje pierwsze pytanie do marki 🙂 Ale za składami idzie super smak, naprawę fajna opcja na szybko. Ja miałam okazję już je potestować także w innym wydaniu – pierogowym 🙂 Niedługo efekty na blogu.
Zachęcona wypisem upolowała pastę w Carrefourze ? na pierwszy ogień poszła pasta z suszonych pomidorów z żurawiną bo to zdecydowanie moje smaki ? i muszę przyznać że jest mega smaczna, szczególnie ze świeżym pieczywem ? nawet mój partner który raczej nie przepada za tego rodzaju specyfikami się nią zajadał ? i ogromny plus za dobry i naturalny skład ?