Gnocchi dyniowe to doskonały sposób na wykorzystanie sezonowej dyni w nieco inny sposób niż w zupie czy risotto. Te delikatne, miękkie kluseczki mają piękny kolor, lekko słodki smak i świetnie komponują się z masłem, szałwią lub parmezanem. To danie, które łączy prostotę włoskiej kuchni z jesiennym aromatem, a przy tym wygląda bardzo efektownie na talerzu.
Jak zrobić gnocchi z dyni?
Przygotowanie gnocchi dyniowych jest prostsze, niż mogłoby się wydawać. Wystarczy upiec lub ugotować dynię, dokładnie ją zblendować i połączyć z mąką, aż powstanie elastyczne ciasto. Następnie formuje się małe kluseczki i gotuje je w osolonej wodzie do momentu, aż wypłyną na powierzchnię. Gnocchi można podać od razu lub delikatnie podsmażyć na maśle, by zyskały złocistą skórkę.
Z czym podawać gnocchi dyniowe?
Najlepiej smakują z prostymi dodatkami – klasycznym sosem maślanym z szałwią, tartym parmezanem lub kremowym sosem śmietanowym. Świetnie sprawdzają się też w wersji z orzechami włoskimi czy z odrobiną oliwy truflowej. Gnocchi dyniowe są na tyle uniwersalne, że można je podać zarówno jako danie główne, jak i dodatek do pieczonego mięsa czy warzyw.
Gnocchi dyniowe – jesienny klasyk w nowej odsłonie
To danie, które idealnie wpisuje się w jesienny klimat. Gnocchi dyniowe są lekkie, sycące i mają wyjątkowy smak, który zachwyca prostotą. To świetny pomysł na obiad lub kolację, kiedy chce się zjeść coś domowego, ale z nutą włoskiej elegancji. Warto spróbować – bo połączenie dyni, masła i parmezanu to zawsze przepis na sukces.

Polecam Wam inne dyniowe przepisy:
– puree z dyni
– dyniowe latte
– zupa krem z dyni
– placuszki z dyni na słodko
– muffiny dyniowe z figami
– zupa dyniowa z pomidorami
– dynia marynowana w occie
– pieczona dynia futsu black
– szakszuka z dynią
– bruschetta z dynią
– pasta z dyni i koziego sera
DYNIOWE GNOCCHI
Przygotowanie: 15 minut + przyygotowanie puree
Ilość porcji: 2-3
Składniki gnocchi:
– 300 g puree z dyni (zobacz punkt 1 uwagi)
– 1 szklanka mąki pszennej + dodatkowa do podsypywania blatu
– sól, pieprz
Składniki masełko szałwiowe:
– 50 g masła
– szczypta soli
– 1 płaska łyżka bułki tartej
– 1/3 szklanki świeżych listków szałwii
Przygotowanie:
- Przygotuj dynię hokkaido, umyj ją i odetnij ogonek. Przekrój dynię na pół i pozbaw pestek. Możesz obrać ją ze skórki, ale nie jest to konieczne. Pieczenie jednak dyni ze skórką spowoduje, że puree będzie bardziej gęste. Zobacz uwagi odnośnie mąki, bo wtedy dodaje się jej znacznie mniej. Jeśli obierzesz dynię ze skórki i pokroisz oraz upieczesz to puree będzie takie, jakie podane jest w proporcach składników. Ale uwaga, jeśli użyjesz innego gatunku dyni, to może się okazać, że puree jest rzadkie i mąki trzeba dodać znacznie więcej.
- Dynię pokrój na kawałki 3-4 cm i połóż na blaszce do pieczenia. Piecz przez 20-25 minut, do miękkości. Po upieczeniu zblenduj na gładkie puree.
- Puree przełóż do miseczki, dodając mąkę cały czas mieszając ciasto. Nie dodawaj jednak całej mąki od razu, może cię okazać, że jest jej zbyt dużo, jeśli Twoje puree było dość gęste.
- UWAGA! W komentarzach do tego przepisu pojawia się, że ilość mąki jest niewystarczająca lub zbyt duża. Tak może być, bo wszystko zależy od gęstości puree z dyni oraz samego gatunku dyni. Podane proporcje są idealne dla pieczonej dyni hokkaido bez skórki, kiedy pieczecie ją ze skórką (doskonale się do tego nadaje) i razem blendujecie to mąki jest zbyt dużo (wystarczy nieco ponad połowa). Nie używajcie w tym przepisie puree z gotowanej dyni.
- Ciasto powinno być zwarte i przestać się kleić do dłoni. Końcowe mieszanie i ugniatanie ciasta zrób już za pomocą dłoni, będzie to wygodniejsze.
- Ciasto podziel na mniejsze porcje, na blacie podsypanym mąką roluj ciasto, a następnie pokrój na kluseczki, podobnie jak kopytka. Każdą z kluseczek lekko ugnieć, aby stała się okrągła, a następnie za pomocą widelca lub specjalnej deseczki do gnocchi roluj delikatnie przyciskając, tak aby kluseczka lekko się wydłużyła i były w niej widoczne rowki. Na koniec złap za oba końce i lekko przyciśnij do środka.
- Gnocchi gotuj we wrzącej, lekko osolonej wodzie. Kluseczki powinny wypłynąć na powierzchnię + 30 sekund dłużej.
- SOS MAŚLANY: Na patelni rozpuść masło, dodaj odrobinę soli, bułkę tartą i podgrzewaj, aż bułka zacznie się nieco rumienić. Na koniec dodaj listki świeżej szałwii i jeszcze kilka chwil podgrzewaj, aż listki podsmażą się.
- Gnocchi układaj w głębszych talerzach, polewaj masełkiem i od razu podawaj.
SMACZNEGO!










25 comments
jesienne pysznosci 🙂
Uuu pyszka! Jutro je robię!
Co polecasz do takich gnocchi? Jaki sos/inne dodatki? 🙂
Emilia, w tym przepisie masz maślaną okrasę która dla mnie jest wystarczająca. Ale gnocchi możesz podać z dowolnym makaronowym sosem, lub z mięsem w sosie, wtedy gnocchi doskonale zastąpi Ci ziemniaki. Ostatnio robiłam do gnocchi ragou z kaczki na czerwonym winie. Pasowało idealnie ale nie starczyło czasu aby podzielić się przepisem i wrzucić na blog. Na pewno to nadrobię.
zamiast maki pszennej można spróbować dodać jakas inna ? ?
jako że nie próbowałam nie odpowiem Ci na to pytanie, bo nie gwarantuję rezultatów. Możesz spróbować zrobić małą partię i sama ocenić czy inna mąka spełni Twoje oczekiwania.
Zapomniała Pani dodać jaki rodzaj dyni dodać,bo ja do swoich klusek 600g musiałam dodać drugie tyle a nawet wiecej mąki ?
przepisie na puree jest dynia hokkaido 🙂
Wyszły dość twarde, mąki dałem 1 szklankę a ciasto i tak się kleiło do rąk, co zrobić aby były miękkie?
zależy jaką dynię wykorzystujesz w kuchni i jak płynne jest puree. Jeśli ciasto zbyt się klei dodaj więcej mąki.
Dziękuję za przepis. Takiego szukałam. Chcę jeszcze przemycić trochę białego sera.
Chciałabym przygotować więcej i zamrozić. Lepiej surowe czy gotowane?
takie rzeczy jeśli już to mrozi się po ugotowaniu.
U mnie wyszły gnioty a nie gnocchi heh nie wiem co zrobiłam zle. Za dużo maki pewnie a i tak się kleily..
Twarde ;(
Ciasto długo było bardzo klejące, a po uzyskaniu opisanej konsystencji kluski wyszły twarde.
Nadawały się dopiero po usmażeniu na maśle…
Bo trzeba dać mniej mąki, w środku powinno być klejące a mąkę podsypać do rolowania. Wtedy wyjdzie idealnie.
Przepis niestety jest do kitu. Nie polecam serdecznie, żałuję, że nie przeczytałam wcześniej komentarzy.. „Ciasto powinno być zwarte i przestać się kleić do dłoni.” Proszę poprawić przepis.. I umiescić swoja radę z komentarza w przepisie, na pewno wielu osobom by pomogło: „Bo trzeba dać mniej mąki, w środku powinno być klejące a mąkę podsypać do rolowania. Wtedy wyjdzie idealnie.”
Nie wiem, kto dodanie pozytywne opinie do tego przepisu. Chyba osoby, którym się podoba pomysł na danie ale niestety przepis jest beznadziejny. Zrobiłam wszystko godnie z przepisem ale oczywiście mąki trzeba było dodać więcej (tak dynia była pieczona i tak dynia hokkaido bez skóry). Po wielu trudach z uformowaniem wałeczka do kluseczek zostały ugotowane i niestety gniot…. Czuć było samą mąkę… Okropne!!! Nie róbcie z tego przepisu bo szkoda waszego czasu i szkoda waszych składników.
dynię hokkaido piecze się ze skórą, później się razem blenduje. Dzięki temu puree jest bardzo gęste i nie potrzeba dodawać więcej mąki.
Pisze Pani, że dynię hokadio piecze się ze skórą. Przepis który ma Pani w odnośniku (zdjęcia) pokazują dynię bez skóry. To wprowadza w błąd. Również konsystencja ciasta nie jest jasno określona i próba zagniecenia ciasta które nadaje się do typowych gnocchi nie powinno takie być (klejące się do palców). Nie jest to najlepszy przepis.
W przepisie jest bardzo szczegółowo napisane ile mąki do jakiego puree. Ostatnio robiłam z hokkaido ze skórką i dałam nieco ponad pół szklanki. I tak w środku musi być nieco lepiące, ale na omąconym blacie się je tnie i roluje. Dopiero wtedy są idealne.
Zrobiłam je już raz i wyszły pyszne. Mąż i znajomi zajadali się nimi. Natomiast mąki nie wolno dodać za dużo i tak jak jest w przepisie trzeba dodać mąkę na stolnicę przy rolowaniu. Wtedy nie wyjdą twarde. Dziś robię kolejny raz.
Wylądowały w koszu – twarde jak kamienie, mimo, że ciasto było maksymalnie miękkie tak, aby tylko dało się formować.
ciasto musi być wręcz klejące, jedynie obtoczone mąką do formowania
Pyszne. Zrobiłam z dyni olbrzymiej. Szklanka mąki na 330g było idealnie. Dosyć rzadkie jeszcze ciasto wykładałam porcjami łyżką na spora ilość mąki na blat i delikatnie rolowałam wałeczek. Sa mięciutkie i delikatne trzeba uważać przy wkładaniu na wrzątek. Polecam.