Zadałam ostatnio pytanie w pracy, jakie tradycyjne zupy lubicie. Pojawiły się więc pomidorowa, ogórkowa czy krupnik. I Kasia nagle przypomniała sobie o zalewajce,doskonałej zupie którą robiła jej mama z kiełbasą. Moja zalewajka zamiast kiełbasy ma pyszny boczek, choć zostawiam Wam tu dowolność.
Zajrzyj także do innych moich przepisów na zupy:
– zupa kurkowa
– pyszna zupa cebulowa z grzanką
– genialna zupa z białej cebuli – musisz jej spróbować
– krem z ziemniaków z ciemnym piwem
– krem z ziemniaków ze śledziem
– krem z białych szparagów
– zupa krem z fenkuła
– najbardziej klasyczny krem z pomidorów
– góralska kwaśnica
zalewajka
Ilość porcji: 5-7
Przygotowanie: 35 minut
Składniki:
– 3 duże ziemniaki (ok 700 g z)
– 250 g wędzonego boczku
– 1 cebula
– 3 ząbki czosnku
– kilkanaście suszonych prawdziwków lub podgrzybków
– 500 ml żuru
– 2 l wody
kilka liści laurowych i kilka kulek ziela angielskiego
– pół łyżeczki suszonego majeranku
– 1 łyżka oleju
– sól, pieprz
– ewentualnie 2 łyżki śmietany 18%
Przygotowanie:
- Ziemniaki obierz i pokrój w kostkę.
- Cebulę posiekaj w kostkę, czosnek w półplasterki. Na oleju podsmaż cebulę i czosnek do momentu aż się zeszklą. Do garnka wlej wodę, dodaj ziemniaki, gotuj. Kiedy woda będzie już ciepła dodaj podsmażoną cebulę. Boczek drobno pokrój i podsmaż na suchej patelni aż ten stanie się chrupiący i wytopi sporo tłuszczu. Dodaj go wtedy do zupy.
- Wymieszaj zakwas na żurek ze śmietaną jeśli ją dodajesz. W momencie kiedy ziemniaki będą już średnio miękkie dodaj żur, dopraw solą, pieprzem i majerankiem. Gotuj wszystko jeszcze przez min 5 minut.
SMACZNEGO!
4 comments
Zauważyłam, że ile domów tyle zalewajek, ale jedno mnie dziwi- bogactwo współczesnych wersji 🙂 zalewajka to była zuoa biedoty, zakwas, ziemniaki a w wersji luksusowej podsmazona sloninka z cebulą. A tu widze boczek, tam kielbase, grzyby…. Na wypasie 😉
Dzisiaj pomyślałam o zalewajce! Jutro na pewno zrobię!
Zalewajka to zupa z mojego dzieciństwa ,którą pamiętam była dla mnie najlepszą zupą.Pozdrawiam
A ja zamiast ziemniaków dodaję soczewicę 🙂