Kasza gryczana palona, ta dostępna najczęściej w sklepach, ma albo wielbicieli albo przeciwników. Jej bardzo intensywny smak nie pasuje do wszystkich dań, ale genialnie komponuje się z duszonym mięsem. Lubię ją choć nie jadam zbyt często, a coraz częściej zastępuję wersję niepaloną. Nawet jeśli nie lubicie kaszy gryczanej polecam Wam jej spróbowanie bo pozbawiona jest ona tego wyraźnego smaku palenia. Dlatego idealnie nadaje się do delikatnych mięs, ryb czy sałatek.
Jestem zwolenniczką sałatek na ciepło na kolację. To ciepło na ogół pochodzi właśnie z kaszy, czasem grillowanych warzyw czy łososia lub kurczaka.
Zapraszam do wszystkich moich przepisów na sałatki. Polecam Wam także:
– sałatka z brokułem
– sałatka gyros
– sałatka z kaszą bulgur i łososiem
– sałatka tabbouleh
– sałatka z kurczakiem i oscypkiem
– sałatka z roślin strączkowych
– sałatka cezar z kurczakiem
– sałatka z kurczakiem i kaszą pęczak
– Szparagi z jajkiem i sosem holenderskim
– w jednym miejscu wszystkie moje najlepsze przepisy na kolację
– zbiór przepisów FIT i odpowiedź na pytanie co jeść na diecie
Przygotowanie: 30 minut
Ilość porcji: 2
Składniki:
– 100-150 g kaszy gryczanej niepalonej
– 5-6 szparagów zielonych
– garść rukoli
– 6-8 rzodkiewek
– 40-50 g sera gorgonzola
– 4 łyżki oliwy z oliwek
– 1 łyżka soku z cytryny
– 1 łyżeczka suszonego oregano
– świeżo mielony pieprz
Przygotowanie:
- Kaszę ugotujcie zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- W międzyczasie pokrójcie rzodkiewki, i szparagi na mniejsze kawałki. Na 2 minuty przed końcem gotowania do kaszy dodajcie rzodkiewki i szparagi aby się nieco ugotowały.
- Z oliwy, soku z cytryny, oregano i pieprzu przygotujcie sos. Na talerzach połóżcie kaszę i warzywa, dodajcie rukolę i ser gorgonzola. Polejcie sosem.
SMACZNEGO!
1 comments
Lubię gryczaną, choć bardziej jestem przyzwyczajona do palonej. danie prezentuje się wyśmienicie!