Przychodzi tłusty czwartek i wszyscy myślimy tylko o pysznych domowych pączkach. Ale to nie jedyny czas w roku kiedy warto zrobić te drożdżowe cudeńka. Mam dziś dla Was najlepszy przepis na pączki i garść porad związaną z smażeniem i nadziewaniem. Zapraszam 🙂
Polecam Ci także moje przepisy na inne desery:
– bułeczki cynamonowe
– najlepsze włoskie tiramisu
– tiramisu
– prosta szarlotka
– gruszki pieczone w miodzie
– chlebek bananowy
– florentynki
– przepis na chałwę
– truskawki z kruszonką
– blok czekoladowy
– ciasto zebra
NAJLEPSZE PĄCZKI
Przygotowanie: około 3 h
Składniki pączki:
– 250 ml ciepłego mleka
– 25 g świeżych drożdży
– 500 g mąki pszennej tortowej lub wrocławskiej + odrobina do podsypywania
– 3 łyżki cukru białego
– szczypta soli
– 4 żółtka
– 50 g rozpuszczonego masła
– 2 łyżki spirytusu
– do smażenia: 1 l oleju roślinnego lub odpowiadająca temu ilość rozpuszczonego smalcu
Nadzienie:
– konfitura, krem czekoladowy, kajmak, inne
Składniki lukier:
– 120 g cukru pudru
– sok z całej cytryny
– ozdoby: możesz ozdobić pączki kandyzowaną skórką pomarańczową, rodzynkami, liofilizowanymi owocami, migdałami lub kruszonymi pistacjami.
PRZYGOTOWANIE:
- SPRZĘT: do przygotowania pączków potrzebnych Ci będzie kilka sprzętów. Po pierwsze szeroki garnek do smażenia, według mnie najlepszy do tego jest wok lub bardzo głęboka patelnia. Wtedy możesz smażyć 4-5 pączków jednocześnie, a podczas smażenia mają one sporo przestrzeni.
Termometr cukierniczy – jest przydatny ale nie konieczny. Twoje pączki musisz smażyć w temperaturze 175-180 st C oleju. Jeśli masz termometr ze skalą do niższej temperatury użyj go i mniej więcej oszacuj kiedy olej rozgrzeje się do 180 st C. Możesz też zrobić test z małą ilością ciasta jeśli Ci zostanie lub test z drewnianą łyżką. Jeśli do oleju włożysz drewnianą łyżkę i wokół niej zaczną pojawiać się bąbelki temperatura powinna być odpowiednia. To oczywiście domowy sposób, nie daje dokładnego odczytu, dlatego warto kupić termometr, przyda się też do innych wypieków czy gotowania.
Ostatnim ważnym sprzętem jest rękaw cukierniczy i końcówka do nadziewania. Możesz wykorzystać do tego klasyczny rękaw cukierniczy i jakąś wydłużoną końcówkę, taką która nie zrobi dużej dziury w pączku. Możesz też użyć strzykawki bez igły. Możliwości jest kilka. Pączki najłatwiej i najlepiej nadziewać już po usmażeniu. - PRZYGOTOWANIE PĄCZKÓW: Zacznij od lekkiego podgrzania mleka do około 30-35 st C. W miseczce wymieszaj pokruszone drożdże, 3 łyżki mleka, 1 łyżkę cukru i 1 łyżkę mąki (odejmij je od podanych w przepisie ilości). Wszystko dokładnie wymieszaj i odstaw na 15 minut w ciepłe miejsce. Jeśli temperatura Twojego pomieszczenia jest niższa to wykorzystaj do tego lekko rozgrzany piekarnik, lub zawiń miskę w ręcznik aby jej było ciepło. Jeśli dysponujesz mikserem planetarnym z opcją podgrzewania płytki możesz ją do tego wykorzystać.
- Do misy miksera wsyp przesianą mąkę, 2 łyżki cukru, szczyptę soli, mieszankę z drożdżami, rozpuszczone i przestudzone masło, 4 żółtka, spirytus i pozostałe mleko. Wyrabiaj ciasto przez kilka minut używając końcówki typu hak. Ciasto powinno być zwarte ale lekko klejące. Jeśli klei się za bardzo dodaj jeszcze nieco mąki.
- Tak przygotowane ciasto przykryj folią spożywczą lub ściereczką kuchenną i ostaw na 60-70 minut w ciepłe miejsce (najlepiej 30-35 st). Ciasto musi wyrosnąć.
- Przygotuj stolnicę lub silikonową matę. Posyp ją mąką, przełóż ciasto i posyp odrobiną mąki na górze. To jak grubo rozwałkujesz ciasto zależy od tego jak duże pączki będziesz wykrawać. Ja lubię mniejsze pączusie, dlatego wykrawam okręgi o średnicy 7 cm (foremką, szklanką), a moje ciasto ma grubość 1,2 cm do 1,5 cm. Jeśli wolisz nieco większe pączki takie jak w cukierni wybierz foremkę 8 cm i około 2-2,2 cm grubości ciasta.
- Wycinaj pączki. Po wycięciu pierwszych zbierz resztę ciasta pozostałego po wykrajaniu, szybko zagnieć nie używając do tego już więcej mąki (możesz podsypać tylko odrobiną stolnicę). Wycinaj aż wykorzystasz ciasto. Z podanej porcji zrobiłam 19 mniejszych pączków.
- Pozostaw wycięte pączki na stolnicy, przykryj je czystą ściereczką aby jeszcze wyrosły przez około 30 minut.
- Po 15 minutach zacznij rozgrzewać olej. Powinien mieć temperaturę 180 st C (uwagi do rozgrzewania oleju przeczytasz wyżej w punkcie 1). Smaż pączki przez 2-3 minuty z każdej strony. Pamiętaj aby pączki miały trochę przestrzeni do rośnięcia, dlatego nie smaż ich zbyt dużo za jednym razem. Zobacz uwagi odnoście garnka w punkcie 1.
- Usmażone pączki wyjmuj za pomocą łyżki cedzakowej i układaj luźno na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym. Warto przygotować 2 lub 3 takie talerze do tej ilości pączków.
- Po usmażeniu pora na nadziewanie. O sprzęcie do nadziewania pisałam w uwagach w punkcie 1. Dodatkowa cenna wskazówka – wybierz do nadziewania konfiturę lub masę, która jest jednolita w strukturze. Konfitura z całymi kawałkami owoców jest pyszna ale zapcha Ci końcówkę do nadziewania. Nakłuwaj pączki z boku i wstrzykuj odpowiednią ilość nadzienia (dla mnie im więcej tym lepiej ;)).
- Z cukru pudru i soku z cytryny, limonki lub wody przygotuj lukier (ja wybieram cytrynę bo lubię nieco kwaśny posmak lukru). Najlepiej lukrować pączki jak są jeszcze nieco ciepłe, wtedy lukier ładnie zastygnie i nie zostaną ślady po pędzlu kuchennym. Pączki możesz ozdobić jeśli chcesz, ja zdecydowałam się na liofilizowane maliny.
- Zamiast lukrowania pączków możesz posypać je cukrem pudrem 🙂
Smacznego!
- Forma do babki kwiat30,00 zł
- e-book Kolacje, przepisy do 40 minut40,00 zł
Zobacz jeszcze:
– ciasto z truskawkami i rabarbarem
– murzynek
– ciasto cytrynowe
– tarta z mascarponne i owocami
– galaretkowiec
– ciasto salceson z jabłkami
– najlepsze pączki
– bułeczki cynamonowe
– blok czekoladowy
– placek z jabłkami
– tiramisu
– pleśniak
– ciasto czekoladowe z gruszkami
– tarta z budyniem i owocami
– ciasto kruche z rabarbarem
– ciasto tofi bez pieczenia
3 comments
pyszności!
wyglądają bardzo apetycznie
chyba się skuszę na takie 😀