Po raz pierwszy podjęłam się zadania przygotowania własnoręcznie makaronu. Już wiem że to nie był ostatni raz, a makaron zamierzam robić state, suszyć i przechowywać w zamkniętych pojemnikach.
Skusił mnie zakup maszynki do makaronu. Z chęcią zakupu mierzyłam się już od jakiegoś czasu aż w Lidlu pojawiła się w ofercie tygodniowej. Nie myślałam długo a dziś nie żałuję zakupu. Makaron wysuszyłam i kolejnego dnia przygotowałam z niego pyszne danie. Smakował znakomicie.
Z tego przepisu możecie wyczarować wiele pysznych dań makaronowych. Moich faworytów zebrałam w jednym wpisie na najlepsze przepisy na makarony.
Polecam Wam szczególnie:
– makaron ze szpinakiem
– makaron z szynką parmeńską
– makaron z boczkiem w sosie śmietanowym
– makaron aglio oilo
– ravioli z krewetkami
– raviolo z płynnym żółtkiem
PRZEPIS NA DOMOWY MAKARON
Przygotowanie: ok 1,5 godziny
Składniki:
– 300 g mąki pszennej
– 3 jajka
– 3 łyżeczki oliwy z oliwek
PRZYGOTOWANIE:
Na stolnicy lub silikonowej macie usypcie kopiec z mąki ze sporym wgłębieniem w środku. Jajka rozbijcie do miseczki i rozmieszajcie aby żółtko i białko się połączyło. Do środka kopczyka wlejcie oliwę i połowę jajek. Za pomocą widelca lub ręki rozmieszajcie i utwórzcie ponownie kopczyk w który wlejcie resztę jajek. Wyrabiajcie ciasto ok 10-12 minut. Jeśli jest zbyt suche (nie chce stanowić jednolitej kulki) dolejcie łyżeczkę lub dwie wody, ale róbcie to stopniowo. Ciasto powinno być jednolite, zwarte i nie kleić się do rąk.
Odłóżcie ciasto na godzinę przykrywając je lekko wilgotną ściereczką.
Po godzinie oderwijcie kawałek i za pomocą maszynki do makaronu rozprasujcie kilkukrotnie ciasto a następnie przygotujcie makaron za pomocą wybranej części tnącej. Gotowy makaron rozłóżcie na stolnicy tak aby nie był zlepiony, całość lekko posypcie mąką. Zostawcie do wysuszenia.
W ten sposób przygotowany makaron gotowałam 6 min. Jeśli przygotujecie inną grubość i kształt sprawdzajcie podczas gotowania stopień miękkości.
SMACZNEGO






5 comments
Makaron wygląda bardzo profesjonalnie. Nie powiedziałabym że różni sie czymś od tych sklepowych – choć z całą pewnością jest zdrowszy. Zapisuję sobie przepis i pewnie wypróbuję 😀
Martyna dzięki, jak na pierwszy raz byłam z siebie dumna 🙂 Polecam, przynajmniej będziesz wiedziała co jest w środku 🙂
Domowy makaron ubóstwiam. Do dzisiaj na każdą niedzielę robi go moja babcia, a kiedyś, w dzieciństwie, robiłam go z tatą. Niepowtarzalny smak, o niebo lepszy niż sklepowe makarony! 🙂
to prawda smak fantastyczny, choć ja jeśli kupuję makaron to stawiam na te naprawdę dobre i wypróbowane. Zdarzało mi się bowiem wyrzucić makaron po jego ugotowaniu bo był niesmaczny.
Nie wierzę, że to takie proste! 😉