Przygotowanie: ok 25 minut
Składniki:
– makaron penne (polecam Barilla)
– 2 pomidory (w ostateczności puszkę krojonych, odsączonych z zalewy)
– 6-8 filecików anchois
– 1-2 ząbki czosnku
– 1/4 szklanki białego wytrawnego wina (takie jak lubicie)
– około 20 czarnych oliwek
– pół pęczka natki pietruszki
– oliwa z oliwek
– sok z połowy cytryny
– parmezan do posypania
– świeżo mielony czarny pieprz
Oczywiście musicie zacząć od zagotowania wody do makaronu. Ugotujcie go zgodnie z zaleceniem producenta, dbając o to aby był al dente. Dla mnie rozgotowany makaron to jeden z niewybaczalnych błędów kulinarnych.
Do przygotowania reszty najlepsza jest głęboka patelnia. Ja zawsze w takiej przygotowuję sos do makarony, po to aby w ostatniej chwili wrzucić makaron do sosu i 1-2 minuty razem podgrzać.
Na patelni rozgrzejcie łyżkę oliwy, wrzućcie czosnek (proponuję pokroić go w cieniutkie plasterki). Jak lekko się podsmaży, ale zanim zacznie zmieniać kolor, wlejcie wino i dajcie mu chwilę by odparowało. Dodajcie pomidory, oliwki, anchois posiekane, sok z cytryny i doprawcie czarnym pieprzem. Chwilę jeszcze gotujcie aby sos lekko zgęstniał, a smak składników przeszedł do sosu.
Na koniec wrzućcie na chwilę penne, delikatnie wymieszajcie wszystko.
Nakładajcie na talerze, posypcie parmezanem, siekaną pietruszką i mielonym pieprzem. Wiecie, że makaron szybko stygnie, więc od razu zabierajcie się do jedzenia 🙂
Smacznego!
7 comments
Rewelacyjne połaczenie!
Proste, a pyszne. Anchois wszystkiemu dodaja charakteru!
Smakowity ten pomysł na makaron. Z chęcią wypróbuję!
Fajne i proste., ładnie wygląda 🙂 Pozdrawiam 🙂
ten rodzaj pasty, wymiennie anchois/tuńczyk, jest moim ulubionym daniem z makaronem 🙂 uwielbiam!
takie zestawienie to moje ulubione!
wyglada fantastycznie!tylko ze ja mam opory troche przed anchios. mmam takie oliwki nadziewane anchios z Lidla, wiec chyba to wsadze do przepisu 🙂 z calymi rybkami boje sie zaryzykowac 😛